Stworzenie dochodowego biznesu w Internecie bez odpowiednich nakładów finansowych jest niezwykle trudne. Budżet własny przedsiębiorcy przeznaczony na ten cel często okazuje się niewystarczający. Skąd w takim razie wziąć pieniądze na rozkręcenie własnej firmy? Nie jest to bardzo trudne i nieosiągalne - wystarczą tylko dobre chęci, pomysł, trochę czasu i szczęścia. Pomysłów na źródło kapitału na rozpoczęcie własnej działalności jest wiele - w poniższym artykule prezentujemy 4 dostępne opcje.
Fundusze zalążkowe
Jedną z dostępnych form pomocy dla powstających firm są fundusze zalążkowe (czyli tzw. seed capital), które w zamian za pewien udział w projekcie wykładają w niego własny kapitał. Poza gotówką, właściciel powstającej firmy może skorzystać również z doświadczenia i kontaktów oferowanych przez właścicieli funduszy.
Rozwiązanie to pozwala początkującym przedsiębiorcom zaistnieć na rynku oraz pokryć koszty inwestycyjne związane m.in. z tworzeniem produktów i oferty usługowej. Co ważne, na tego typu wsparcie mogą liczyć mikro- i małe przedsiębiorstwa o wysokim potencjale wzrostu. Mogą one otrzymać od 20 tys. do nawet miliona zł. Fundusz zalążkowy zainwestuje kapitał na okres od 3 do 7 lat i przez ten czas jego przedstawiciel, który stanie się w nowo powstałej spółce członkiem rady nadzorczej, będzie obserwował działalność i analizował wyniki finansowe przedsiębiorstwa.
Inkubatory technologiczne
Rozwiązaniem idealnym dla osób, które mają oryginalny pomysł na działalność z obszaru nowoczesnych technologii jest skorzystanie z pomocy inkubatorów technologicznych. Wspierają one małe firmy w pierwszym okresie ich działalności. Mogą one wówczas, poza kapitałem, liczyć na kontakt z pracownikami inkubatora - trenerami i doradcami, jak również z innymi przedsiębiorcami korzystającymi z jego usług.
W ramach oferty inkubatorów, młodzi przedsiębiorcy zyskują preferencyjną stawkę wynajmu pomieszczenia biurowego, infrastruktury technicznej i serwisowej, wsparcie w postaci szkoleń, doradztwa oraz transferu technologii.
Firmy spędzają w inkubatorze przeciętnie od 3 do 5 lat, przy czym w jeden pomysł może zostać zainwestowanych nawet 200 tys. euro (przy objęciu przez inkubator 50% udziałów).
Dotacje na e-biznes
Innym pomysłem na sfinansowanie biznesu w Internecie jest skorzystanie z szansy, jaką daje Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka. Jest ona skierowana do osób, którzy swoją działalność wiążą z szeroko rozumianą gospodarką elektroniczną.
Z e-dotacji mogą skorzystać mikro oraz małe przedsiębiorstwa, które istnieją na rynku nie dłużej niż 12 miesięcy, mają pomysł na ciekawy biznes w Internecie oraz we właściwym terminie złożą wniosek wraz z kompletem dokumentów. Wartość wydatków kwalifikujących się do objęcia wsparciem nie może być niższa niż 20 tysięcy złotych i nie może przekroczyć 700 tysięcy złotych. Osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, które nie ukończyły 27 roku życia mogą ubiegać się o 80% dofinansowania wydatków kwalifikowanych, a pozostałym podmiotom przysługuje zwrot 70% zainwestowanych środków. Warto podkreślić, że okres dofinansowania przedsięwzięcia to maksymalnie 24 miesiące.
Anioły Biznesu
Ostatnia z propozycji to szczególny rodzaj wsparcia dla młodych firm. Aniołami Biznesu to osoby fizyczne oraz przedsiębiorcy, którzy inwestują w interesujące przedsięwzięcia na wczesnym etapie ich rozwoju (w tzw. stratupy). Również w tym przypadku pomoc polega na zaoferowaniu funduszy oraz doświadczenia w zamian za udział w przedsięwzięciu.
Co sprawia,że Anioły Biznesu są wyjątkowi na tle innych przedsiębiorstw-inwestorów? Przede wszystkim to, że dla nich na pierwszym miejscu jest człowiek - jego kompetencje i porozumienie z inwestorem. Wszelkiego rodzaju kalkulacje zysków schodzą tu na dalszy plan.
Możliwości sfinansowania biznesu w Internecie jest wiele. Dla przedstawicieli instytucji wspierających e-projekty problemu nie stanowi brak dostępnego kapitału, ale trudności widzą oni raczej w braku ciekawych pomysłów ze strony przedsiębiorców. Do ich drzwi puka wielu pomysłodawców, ale znikomy ich procent ma szansę na uzyskanie pieniędzy. Podobnie sytuacja wygląda na rynku e-dotacji, gdzie pula pieniędzy nie zawsze zostaje wykorzystana.
Polecamy: