Instytucje finansowe takie jak banki walczą o klientów biznesowych, zachęcając atrakcyjnymi ofertami funduszy inwestycyjnych, rachunków oszczędzających i lokat długo- lub krótkoterminowych. Zysk, choć gwarantowany, nie jest zadowalający. W latach ogólnoświatowego ekonomicznego kryzysu, niełatwo znaleźć lokatę która będzie oprocentowana wyżej niż 4 procent w skali roku. Jeśli więc posiada się wolną gotówkę i chce się na tym jeszcze zarobić, trzeba poszukać alternatywnego sposobu pomnażania kapitału.
Wśród prowadzących działalność sporym zainteresowaniem cieszą się lokaty w złoto oraz platynę. Te drogocenne minerały gwarantują stabilną lokację pieniędzy. Na przełomie ostatnich 3 lat zaobserwowano imponujący wzrost wartości złota. Związany jest on z gospodarczym kryzysem. W czasach destabilizacji walutowych i gospodarczych oraz kryzysów giełdowych, złoto zawsze zyskuje. Dlatego teraz, instytucje finansowe oferują swoim konsumentom zysk w postaci 15% w skali roku z lokaty w złoto. Ponadto, inwestujący swoje pieniądze, mają 100% gwarancję zwrotu wpłaconej gotówki wraz z wypracowanym zyskiem. Ryzyka zatem nie ma - czego nie można powiedzieć o inwestycjach giełdowych. Choć to właśnie na giełdzie zarobić można ogromne pieniądze, można także wszystko stracić. Nieznajomość procesów giełdowych może w konsekwencji prowadzić do niewłaściwego ulokowania środków. Warto zatem, przed ulokowaniem pieniędzy, zaznajomić się z zasadami inwestowania na giełdzie, podejrzeć specjalistów i zasięgnąć porady u inwestujących już na giełdzie właścicieli firm.
