Elektroniczne faktury zyskują coraz większa popularność. Biorąc pod uwagę postępującą cyfryzację przedsiębiorstw i firm, nie ma się czemu dziwić. Dodatkowo nowelizacja sprzed dwóch lat zrównała je z fakturami papierowymi, tym samym kwestie ich wystawiania, przesyłania i traktowania nie różnią się. Przedsiębiorca musi jednak pamiętać, że chcąc przesłać fakturę elektroniczną, musi uzyskać zgodę kontrahenta.
Par. 3 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie przesyłania faktur w formie elektronicznej, zasad ich przechowywania oraz trybu udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej, mówi tylko o tym, że zgoda odbiorcy jest wymagana.
W jaki sposób należy to rozumieć? Eksperci sugerują, że w przypadku wysyłania faktur elektronicznych wystarczy zgoda domniemana. Czyli akceptacją, w tym przypadku, będzie brak sprzeciwu ze strony odbiorcy. Z jednej strony jest to bardzo korzystne dla przedsiębiorców korzystających z faktur elektronicznych. Jednak z drugiej strony wielu podatników obawia się, że jeśli nie mają potwierdzenia na papierze, może to zostać zakwestionowane przez organy podatkowe. Kwestia stała się na tyle problematyczna, że często podatnicy prosili o interpretację. I tak np. w interpretacji indywidualnej z 3 kwietnia 2013 roku Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi stwierdził, że za zgodę odbiorcy na otrzymywanie faktur elektronicznych można uznać m.in.:
-
zgodę wyrażoną ustnie (w tym telefonicznie),
-
wiadomością e-mail,
-
dokonanie płatności przez odbiorcę.
Podsumowując, akceptacja odebranych faktur elektronicznych może być wyrażona w doowlny sposób. Należy jednak pamiętać, żeby w przypadku sprzeciwu powrócić do tradycyjnego ich wystawiania i dostarczania.