Wśród podatków i opłat lokalnych wyróżnia się m.in. podatek od środków transportowych. Samorządy planują rozszerzyć zakres opodatkowania, co może się wiązać z nałożeniem na przedsiębiorców dodatkowych obowiązków i kosztów.
Przedmiot opodatkowania podatkiem od środków transportu
Obecnie w zakres przedmiotu opodatkowania podatkiem od środków transportu wchodzą:
- samochody ciężarowe o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony i wyższej,
- ciągniki siodłowe i balastowe przystosowane do używania łącznie z naczepą lub przyczepą o dopuszczalnej masie całkowitej zespołu pojazdów od 3,5 tony i wyższej,
- przyczepy i naczepy, które łącznie z pojazdem silnikowym posiadają dopuszczalną masę całkowitą od 7 ton i wyższą,
- autobusy.
Zasadniczo więc obowiązek odprowadzania tego rodzaju podatków nałożony został na właścicieli pojazdów ciężarowych o masie całkowitej powyżej 3,5 tony.
Opodatkowanie aut z kratką
Od marca bieżącego roku zacznie obowiązywać nowy schemat odliczania VAT m.in. od paliwa przy samochodach wykorzystywanych nie tylko do działalności, ale też prywatnie. Dotyczy to wszystkich aut poniżej 3,5 tony. Dotychczas od początku roku 2014 przedsiębiorcy mogli kupować auta poniżej 3,5 tony z homologacją N1 jako ciężarowe. Statystyki mówią, że w Polsce przeważającą liczbę pojazdów zarejestrowanych jako ciężarowe stanowią samochody tego typu o masie całkowitej poniżej 3,5 tony. To właśnie kusi samorządy. Zaproponowano bowiem, aby opodatkować te “osobowe ciężarówki” podatkiem od środków transportu. Szacuje się, że taka zmiana mogłoby przynieść samorządom dwukrotnie większe wpływy z tytułu tego rodzaju podatku. Objęcie daniną szerszego grona podmiotów jest więc niezwykle kuszące.
Kto określa stawki podatku od środków transportu?
Stawki podatku uchwalane są bezpośrednio przez rady gmin. Te organy muszą jednak mieć na uwadze granice zakreślone przepisami ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, która wskazuje zarówno górną, jak i dolną granicę stawki podatku. Rada gminy może natomiast różnicować stawki, uwzględniając w szczególności takie informacje, jak:
- wpływ pojazdu na środowisko naturalne,
- rok produkcji,
- posiadana liczba miejsc siedzących.
Pomysł samorządów na pewno nie spotka się z zadowoleniem przedsiębiorców. Natomiast jak wskazują urzędy, w kwestii rejestrowania samochodów poniżej 3,5 tony lub jako pojazdów specjalnych dochodzi do wielu nadużyć, co w konsekwencji skutkuje mniejszymi wpływami do budżetu. Należy więc szukać nowych rozwiązań, aby ograniczać możliwość spadku wpływów z danin publicznych.