Artykuł zewnętrzny
Około 10% spośród obecnych na polskim rynku konceptów franczyzowych działa w branży edukacyjnej. Obecnie najliczniejszą grupę stanowią wśród nich szkoły językowe, rośnie jednak zainteresowanie nauczaniem przedmiotów ścisłych.
Prowadzenie biznesu w systemie franczyzowym jest w Polsce jednym z popularniejszych w ostatnich latach sposobów na własną firmę. Choć największą część rynku stanowią podmioty działające w ramach sieci gastronomicznych, to dynamicznie rozwijają się także firmy z innych branż. Godnym uwagi rynkiem są usługi edukacyjne, ze szczególnym uwzględnieniem nauki przedmiotów ścisłych.
Nie tylko szkoły językowe
Wśród edukacyjnych konceptów franczyzowych ilościowo dominują placówki, w których uczy się języków obcych. Działające w naszym kraju od kilkunastu lat największe sieci o tym profilu liczą po kilkaset oddziałów i każdego roku obsługują kilkadziesiąt tysięcy klientów. Rynek jest więc w dużej mierze podzielony.
Jednak coraz większą popularnością wśród rodziców szukających zajęć dodatkowych dla swoich dzieci cieszą się także inne dyscypliny – głównie z obszaru nauk ścisłych, ale także sportu i dziedzin artystycznych.
Rodzice coraz bardziej świadomi znaczenia poziomu edukacji, ale także podejścia do nauczania, innego niż najczęściej można spotkać w tradycyjnej szkole, poszukują alternatywy, która pozwoli ich dzieciom zdobywać wiedzę i umiejętności w pobudzających kreatywność, motywujących warunkach. Czerpiąc z dokonań psychologów, nowoczesne systemy franczyzowe zmieniają dotychczasowe podejście do przedmiotów ścisłych - rozszerzają kontekst nauczania o umiejętności psychospołeczne. Dotyczy to przede wszystkim matematyki, która dla wielu uczniów i ich rodziców jest jedną z najtrudniejszych nauk. – Położenie nacisku na rozwój motywacji do samodzielnego przyswajania wiedzy ma szereg zalet, zarówno z dydaktycznego, jak i biznesowego punktu widzenia – mówi Małgorzata Grymuza, Master Franchisor programu edukacyjnego MathRiders. – Z jednej strony, lubiąc matematykę, młodzież lepiej się uczy. Z drugiej, zachęceni wynikami i entuzjazmem dziecka rodzice stają się stałymi klientami – dodaje.
Duże znaczenie dla zwiększenia popytu na tego typu ofertę edukacyjną mają też mało optymistyczne dane dotyczące zdawalności obowiązkowych egzaminów szkolnych. Wynika z nich, że w 2014 roku maturę z matematyki na poziomie podstawowym zdało 83% abiturientów, rok wcześniej - 88%. Obniża się również średni wynik uzyskiwany na tym egzaminie, w 2013 wynosił on 55/100 punktów, natomiast w 2014 było to już o 7 punktów mniej. Rodzice, którzy chcą zapewnić swoim dzieciom jak najlepszy start w dorosłe życie, zwracają się ku ofercie edukacyjnej z zakresu nauk ścisłych, w związku z faktem, że na rynku pracy brakuje osób z wykształceniem politechnicznym.
Matematyczny biznes w pigułce
W branży edukacyjnej działa obecnie około 60 sieci franczyzowych, jednak zaledwie kilka specjalizuje się w nauczaniu przedmiotów ścisłych. Możliwości współpracy są zróżnicowane – niektóre sieci obligują franczyzobiorcę do założenia stacjonarnej placówki, inne tego nie wymagają. Wysokości opłat licencyjnych i początkowych kosztów założenia biznesu także nie są jednorodne. - W ramach naszego systemu proponujemy trzy opcje współpracy. Można wybrać tę najlepiej dostosowaną do własnych predyspozycji i aspiracji oraz możliwości finansowych – mówi Małgorzata Grymuza, Dyrektor Regionalny MathRiders, członka Grupy Edukacyjnej Helen Doron – Rekrutujemy zarówno osoby, które chciałyby otworzyć szkołę funkcjonującą w oparciu o nasze know-how, jak i pedagogów chętnych do nauczania naszymi metodami. W programie dla dzieci od 4 do 11 lat wystarczy doświadczenie w pracy z dziećmi, do prowadzenia zajęć z młodzieżą do 18 roku życia rekomendowane jest wykształcenie matematyczne. Osobom, które mają już pewne doświadczenie w biznesie lub zdobyli je we wcześniejszej kooperacji z naszą grupą edukacyjną, polecić można także bardziej zaawansowaną formę współpracy – jest nią funkcja master franchisora (dyrektora regionalnego), który koordynuje działalność centrów w swoim regionie, organizuje szkolenia, zarządza dystrybucją materiałów MathRiders oraz pobiera opłaty licencyjne – wyjaśnia ekspert.
Siłą niektórych systemów nauczania matematyki jest z pewnością innowacyjne podejście, które zakłada, że stworzenie sprzyjających warunków, analiza potrzeb i dostosowanie do nich indywidualnego planu edukacji pozytywnie wpływa na wewnętrzną motywację dziecka i kształtuje jego pozytywne nastawienie do przedmiotu. Jednak rodzice szukający alternatywy dla matematyki w tradycyjnym, szkolnym wydaniu, z pewnością będą zwracać uwagę nie tylko na zadowolenie swojego dziecka, ale też na efektywność zajęć, za które płacą. Dlatego wybierając system franczyzowy w branży edukacyjnej, w ramach którego chcemy pracować, warto postawić na taki, który pozwoli osiągnąć oba te cele.