Ulgi na złe długi - furtka dla podatników VAT, którym nie udało się odzyskać terminowo należności od kontrahentów, doczekała się kolejnej nowelizacji. Zmodyfikowane przepis z jednej strony zakładają prostsze zasady korzystania z ulgi, z drugiej - mają na celu motywowanie dłużników do spłaty zaległości w terminie. Czy rzeczywiście ulga na złe długi będzie prostsza w użyciu i spowoduje zmniejszenie ilości długów - zweryfikuje czas i praktyka. Kiedy można skorzystać z ulgi? Przepisy określające moment i warunki, w których można skorzystać z ulgi, zostały w dość znacznym stopniu uproszczone i doprecyzowane. Skorzystanie ze zmniejszenia kwoty podatku należnego będzie teraz możliwe wcześniej - aby wierzytelność można było uznać za prawdopodobnie nieściągalną, musi minąć 150 dni od terminu zapłaty, określonego na fakturze lub umowie. Tak więc okres oczekiwania został skrócony o 30 dni w stosunku do okresu wymaganego do końca 2012. Drugim ukłonem w stronę wierzycieli jest skrócona lista warunków, którą należy spełnić, aby móc skorzystać z ulgi na złe długi. Określona w 89a ust. 2 ustawy o VAT, wskazuje, iż ulga jest możliwa w przypadku, gdy:
- dostawa towaru lub świadczenie usług jest dokonana na rzecz podatnika, o którym mowa w art. 15 ust. 1, zarejestrowanego jako podatnik VAT czynny, niebędącego w trakcie postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji,
- w dniu poprzedzającym złożenie korekty uwzględniającej ulgę zarówno wierzyciel, jak i dłużnik są zarejestrowani jako podatnicy VAT czynni, natomiast dłużnik nie jest w trakcie postępowania upadłościowego lub likwidacji,
- od daty wystawienia faktury, dokumentującej wierzytelność, nie upłynęło więcej niż 2 lata podatkowe, licząc od końca roku, w którym faktura ta została wystawiona.
Dla przedsiębiorców oznacza to, że przede wszystkim nie mają obowiązku informowania dłużnika o fakcie skorzystania z ulgi. Jest to znaczne uproszczenie, szczególnie pod względem czasu - wierzyciel nie musi już czekać przez 14 dni od wysłania informacji, który to okres był przeznaczony na ewentualne uregulowanie należności przez dłużnika. Natomiast w gestii wierzyciela, który zdecyduje się na skorzystanie z ulgi, pozostaje poinformowanie o tym fakcie urzędu skarbowego. W tym celu wraz z deklaracją VAT, w której pomniejszono kwotę podatku należnego o korektę wynikającą z zaległości, należy złożyć powiadomienie VAT-ZD. Dzięki takiej informacji organ skarbowy będzie mógł łatwiej skontrolować, czy dłużnik także odpowiednio skorygował swój podatek VAT. Problematyczna dla wierzyciela może stać się konieczność wykazania, że w dniu poprzedzającym złożenie korekty podatku należnego jego dłużnik nie był w trakcie postępowania upadłościowego lub likwidacji. Zapis ten powoduje niemożność zastosowania korekty i naraża wierzyciela na nieczyste zagrania ze strony dłużnika, blokującego mu możliwość skorygowania podatku. Do zakończenia roku 2012 nie było takiej obawy - powyżej opisany warunek musiał obowiązywać w dniu sprzedaży towaru lub usługi, natomiast już nie w momencie składania korekty. Uproszczeniem formalnym dla wierzycieli jest też doprecyzowanie przepisu 89a ust. 1 ustawy o VAT. Zgodnie z tym zapisem podatnik dokonuje w deklaracji korekty zarówno podatku VAT należnego, jak i zmniejszenia podstawy opodatkowania. Do końca roku 2012 nie było do końca jasne, czy takie postępowanie można uznać za właściwe - przed modyfikacją przepis uwzględniał bowiem wyłącznie korektę kwoty podatku. Aktualnie podatnicy nie powinni mieć już wątpliwości podczas wypełniania deklaracji, na której uwzględniają korektę. Obowiązki dłużnika Wspomniany wcześniej brak obowiązku informowania dłużnika o skorzystaniu z ulgi na złe długi nie jest wyłącznie uproszczeniem administracyjnym dla wierzyciela. Działanie to stało się aktualnie zbędne, jako że od początku 2013 r. dłużnik ma obowiązek skorygowania podatku naliczonego od zaległości - bez względu na to, czy jego kontrahent zdecydował się na korektę ze swojej strony. Powyższa zmiana została uwzględniona w art. 89b ustawy o VAT. Zgodnie z nią, jeśli zaległość - bądź jej część - nie zostanie uregulowana w terminie do 150 dni od daty płatności, dłużnik musi dokonać korekty podatku naliczonego. Korekta taka powinna zostać przez niego uwzględniona w deklaracji VAT składanej za okres, w którym upływa wspomniany termin. Obowiązkowa korekta ma na celu w pewnym stopniu zmotywowanie dłużników do opłacania należności terminowo. Szczególną wartość w tej kwestii może stanowić art. 89b ust. 6 ustawy o VAT, zgodnie z którym podatnik, który w wyznaczonym terminie nie dokona niezbędnej korekty podatku naliczonego, zostanie obciążony dodatkowym zobowiązaniem podatkowym w wsyokości 30% kwoty podatku, który naliczony jest od nieuregulowanych faktur. Co po uregulowaniu należności? W kwestii ulgi na złe długi niezbędne jest także wzięcie pod uwagę sytuacji uregulowania nalezności już po skorygowania podatku należnego po stronie wierzyciela i naliczonego - po stronie dłużnika. Jeśli należność zostanie przez wierzyciela zbyta, lub też dłużnik ureguluje ją - nawet w części - niezbędne będzie ponownie zwiększenie podstawy opdoatkowania oraz kwoty podatku VAT należnego. W przypadku uzyskania częściowej spłaty zobowiązania zwiększenia takie należy zastosować proporcjonalnie. Z drugiej strony dłużnik, który spłacił całość lub część swojego długu wobec kontrahenta może ponownie odliczyć podatek VAT naliczony. W przypadku uregulowania części należności zwiększenie podatku także powinno być wyłącznie częściowe. Przepisy przejściowe Dla podatników, którzy są dłużnikami lub wierzycielami zaległości powstałych jeszcze przed rozpoczęciem 2013 roku, niezbędne jest zapoznanie się z przepisami przejściowymi. Zgodnie z nimi, do zaległości powstałych przed zakończeniem roku 2012 stosuje się przepisy ustawy o VAT w brzmieniu z 2012 roku pod warunkiem, że termin 150 dni od daty płatności upływa jeszcze w 2012. W innym przypadku niezbędne będzie zastosowanie się do ustawy w nowym brzmieniu. Bezsprzecznie natomiast należy zastosować nowe przepisy do zaległości, które utworzyły się już w 2013 roku. Zmiany dotyczące ulgi na złe długi powinny zostać w większości docenione przez wierzycieli, natomiast nie przypadną raczej do gustu dłużnikom. Wydaje się to być jednak nieuniknione - nowe przepisy twardo bronią należności, które powinny być odprowadzone do urzędów. Takiego silnego wsparcia nie mają już środki, które mogą zostać odzyskane przez przedsiębiorców - choć ułatwienia stanowią znaczący ukłon w kierunku prywatnych wierzyciel.