Jeśli przedsiębiorca ma nierzetelnych kontrahentów, będących jego dłużnikami, warto pamiętać, że taki dług nie ciągnie się w nieskończoność. W przepisach istnieje bowiem pojęcie przedawnienia długu, za którego sprawą po pewnych okresie czasu może okazać się, że odzyskanie należności stanie się niemożliwe.
Przedawnienie roszczeń zostało uregulowane przepisami Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym, po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się z korzystania zarzutu przedawnienia, przy czym zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne.
Co do zasady, podstawowy okres, po którym roszczenia ulegają przedawnieniu, wynosi 10 lat. W przypadku zobowiązań finansowych, okres ten został finansowo skrócony do 3, 2 lub 1 roku.
3-letni okres przedawnienia dotyczy należności powstałych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej oraz z tytułu płatności okresowej. Chodzi tu przede wszystkim o kary umowne, przewidziane w umowie między kontrahentami, z tytułu niezapłaconej albo niezwróconej kaucji albo z tytułu niezapłaconej albo niezwróconej zaliczki bądź przedpłaty.
2-letni okres przedawnienia obowiązuje w przypadku nieuregulowanych należności za sprzedaż, czyli niezapłaconej faktury albo odsetek związanych z takim nieterminowym rozliczeniem faktury. Podobnie sytuacja ma się w przypadku roszczeń z tytułu umowy o dzieło.
Najkrótszy, jednoroczny okres przedawnienia dotyczy osób, które posiadają zaległości z tytułu umowy przewozu osób czy mienia oraz z tytułu zawarcia umowy przedwstępnej. Podobnie, okres ten stosowany jest w stosunku do roszczeń wynajmującego przeciwko najemcy o naprawienie uszkodzonych rzeczy, jak również najemcy przeciwko wynajmującego o zwrot nakładów za użytkowanie rzeczy.
Zobacz też: