Jednym z podstawowych obowiązków podatników podatku dochodowego jest rzetelne ustalenie wysokości podatku dochodowego. Niedopełnienie tej powinności może wiązać się z dotkliwymi skutkami. Kiedy powyższy obowiązek uznaje się za niedopełniony bądź wypełniony niewłaściwie?
Podatnik, który ukrywa osiągnięte dochody, a więc nie zgłasza ich do opodatkowania, bądź też zgłasza, ale w niepełnej ich wysokości, naraża się na poważne konsekwencje.
W jakiej zatem sytuacji może na podatnika paść podejrzenie o nie ujawnienie źródeł dochodów? Otóż sytuacji takich może być wiele. Dla organów podatkowych pierwszą przesłanką wskazującą na nieprawidłowość jest sytuacja, w której realizowane przez podatnika wydatki nie znajdują pokrycia w osiąganych przez niego przychodach. Takim podatnikom w sposób szczególny zaczyna przyglądać się skarbówka.
Zasady postępowania wobec podatników nieujawniających swoich źródeł dochodów określa zarówno ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych, jak i Ordynacja podatkowa.
Zatajenie źródła przychodów lub wykazanie dochodów w zaniżonej wysokości jest poważnym wykroczeniem i wiąże się z bardzo dotkliwymi skutkami. W przypadku wykrycia nieujawnionych źródeł dochodów, konieczne jest bowiem opodatkowanie ich zryczałtowaną stawką wynoszącą obecnie 75% wartości dochodu, o czym mowa w art. 30 ust. 1 pkt.7 ustawy o PIT. Co ważne, oszacowania tego dochodu dokona urząd skarbowy, który stwierdził u danego podatnika występowanie źródeł nieujawnionych.
Zgodnie z art. 20 ust. 3 ww. ustawy, wysokość przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych ustala się na podstawie poniesionych przez podatnika w roku podatkowym wydatków i wartości zgromadzonego w tym roku mienia, o ile wydatki te i mienie nie mają pokrycia w przychodach poprzedniego okresu lub przychodach zwolnionych z opodatkowania.
Tak surowa kara ma przede wszystkim zrekompensować organom podatkowym należność z tytułu podatku nieopłaconego w terminie, należne odsetki, a także koszty wszczętych postępowań. Ponadto ma zniechęcić podatników do popełniania oszustw podatkowych i zatajania źródeł dochodów.
Powyższe przepisy budziły wiele kontrowersji wśród podatników, dlatego stały się ostatnio przedmiotem badania pod względem zgodności z Konstytucją RP. W toku postępowania Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 18 lipca 2013 r. orzekł, że art. 20 ust. 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 64 ust. 1 Konstytucji. W ramach tego przepisu podstawowy zarzut dotyczył pojęcia przychodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych, które według TK są niejasne. Podobnie Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z Konstytucją art. 68 § 4 Ordynacji podatkowej, w którym mowa o tym, że zobowiązanie z tytułu opodatkowania dochodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 5 lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin do złożenia zeznania rocznego dla podatników podatku dochodowego od osób fizycznych, za rok podatkowy, którego dotyczy decyzja. Zarzut dotyczył braku jednoznacznego określenia zasad dotyczących biegu terminu do ustalenia zobowiązania oraz niemożności postawienia zarzutu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
Podsumowując, wyrok TK wyjaśnił i rozstrzygnął trzy najbardziej kontrowersyjne kwestie w związku z opodatkowaniem dochodów nieujawnionych, a mianowicie - stawkę podatku, podstawę opodatkowania oraz przedawnienie. O ile przepis dotyczący stawki podatkowej w wysokości 75% nie został podważony i uznany za niezgodny z ustawą zasadniczą, o tyle przepisy ustawy o PIT określające podstawę opodatkowania w przypadku przychodów nieujawnionych, uznane zostały za niezgodne z Konstytucją. Natomiast wspomniany przepis Ordynacji podatkowej w efekcie wyroku Trybunału traci obowiązującą moc z upływem okresu 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.