Zgodnie z obowiązującymi przepisami sposób prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów musi być odzwierciedleniem dokonanych działań gospodarczych, tak jak faktycznie miało to miejsce. Aby przedsiębiorca temu sprostał powinien zebrać kluczowe dokumenty, będące potwierdzeniem jego zysków i strat. Dobrze byłoby przyjrzeć się sytuacji, gdy brak jest dokumentu potwierdzającego zakup artykułów handlowych, ponieważ podatnik zajmuje się sprzedażą detaliczną używanych artykułów nabytych bezpłatnie z tzw. “wystawek”, z którymi spotykamy się np. w Niemczech, Holandii lub Belgii. Podatnik musi opłacić koszt transportu tych artykułów z terytorium danego kraju do Polski, gdzie będą sprzedawane. Metody zdobywania artykułów handlowych we wspomnianej wyżej działalności gospodarczej nie spotyka się często, dlatego też aktualne przepisy rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów nie precyzują w jasny sposób zasad postępowania w tej sytuacji. Bezsprzecznie właściciel firmy jest zobligowany do odzwierciedlenia faktu dokonania wszelkich operacji gospodarczych w taki sposób, w jaki rzeczywiście miały miejsce. Oznacza to, że w księdze muszą być zawarte również te towary, które zostały nabyte bezpłatnie, a podlegają dalszej odsprzedaży. W kolumnie 6 księgi powinniśmy zanotować wyczerpujące informacje, które dotyczą wszelkich zdarzeń gospodarczych, natomiast w kolumnie 17 może pojawić się notatka o pochodzeniu artykułów. Przepisy prawne nie regulują w pełni zasad dokumentowania uzyskania rzeczy ruchomych (towarów) oddanych przez prawowitego właściciela po to, by wyzbyć się ich własności w miejscu zwanym "wystawką". Własność ruchomej rzeczy niczyjej uzyskuje się po przez objęcie jej w posiadanie samoistne. KPiR nie przewiduje dokumentu, poprzez który można poświadczyć ten rodzaj zdarzenia. Ważne jest, żeby przedsiębiorca zaznaczył źródło zakupu artykułu i wykazał jego nabycie. Najodpowiedniejszy w tym momencie jest każdy "inny dowód", wskazujący sposób nabycia artykułów, miejsca ich pochodzenia oraz ich liczbę (np. protokół sporządzony przez podatnika). Ujęcie kosztów za pomocą dowodu wewnętrznego także pozostawia sporo niejasności, ponieważ przepisy rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów w par. 14 ust. 2 wyliczają te sytuacje, w których poniesione koszty uzyskania przychodu można udokumentować dowodami wewnętrznymi. Zbiór tych zdarzeń jest zamknięty. Pośród nich nie ujęto zdarzenia gospodarczego związanego z przekazaniem do sprzedaży nabytych bezpłatnie artykułów, stanowiących towary handlowe, jednak w praktyce wielu przedsiębiorców korzysta właśnie z dowodów wewnętrznych. Sposób oszacowania wartości tych artykułów w celu remanentu zależy od sposobu opodatkowania, które stosuje przedsiębiorca . Gdy jest płatnikiem VAT, to z uwagi na nieposiadanie dokumentu stwierdzającego nabycie artykułów handlowych, nie może skorzystać ze zwolnienia z VAT zaplanowanego dla towarów używanych. Zatem powinien być obciążony podatkiem o stawce, która odpowiada grupie, do jakiej przynależy ten towar (np. 23%). Właściciele, którzy podlegają ryczałtowi od przychodów ewidencjonowanych mają w takiej sytuacji poważny problem, gdyż nie jest przewidziany dający się zastosować sposób ewidencjonowania nabycia w taki sposób towarów. Wiąże się to z samą formą opodatkowania, w której nie uwzględnia się kosztów prowadzonej działalności. Nie eliminuje to jednak przymusu przechowywania dowodów zakupu. Z uwagi na brak tego dowodu wydaje się zasadne zrobienie spisu tych towarów w celach dowodowych. Sprzedawca ma obowiązek wycenić towary handlowe zgodnie z ceną zakupu lub zgodnie z ceną rynkową z dnia sporządzenia spisu, wówczas gdy są one tańsze niż w chwili zakupu. W omawianej sytuacji wartość towaru wynosić będzie 0 zł, ale należy ją powiększyć o koszty, które ponieśliśmy w związku z zakupem przedmiotu, w szczególności z jego kosztem transportu, załadunku i wyładunku lub ewentualnego ubezpieczenia w drodze.