Mimo, iż rewolucyjne przepisy dotyczące zmian w fakturowaniu weszły w życie od 1 stycznia 2013 r. do tej pory przedsiębiorcy miewają problemy z nadążeniem za zmianami. Jednym z takich problematycznych zapisów jest ten dotyczący wpisywania na fakturze daty sprzedaży.
Dotychczas rozporządzenie w sprawie m. in. wystawiania faktur określało, iż faktura powinna zawierać dzień, miesiąc i rok wystawienia faktury, a w przypadku, gdy data ta różni się od daty sprzedaży, również datę sprzedaży. Obecnie natomiast rozporządzenie nakazuje wpisywać na fakturze datę dokonania lub zakończenia dostawy towarów lub wykonania usługi, o ile taka data jest określona i różni się od daty wystawienia faktury.
W związku z powyższym zapisem przedsiębiorcy zaniepokoili się o elementy własnych faktur. Najczęściej bowiem programy fakturujące, wykorzystywane w firmach nie maja możliwości edycji stałych elementów. Wobec tego na większości faktur nadal widnieje fraza "Data sprzedaży".
Na szczęście, nie jest konieczne wymienianie firmowego oprogramowania. Data sprzedaży jest bowiem tożsama z datą zakończenia dostawy towarów lub wykonania usług. W praktyce istotne jest, jaka data znajdzie się na fakturze, a nie - jak fraza ją określa. Ponadto, podobną opinię można znaleźć w interpretacji indywidualnej ILPP2/443-10/13-2/AKr, wydanej przez Dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu. W przypadku przepisów ogólnych wciąż na fakturach można używać sformułowania data sprzedaży. Nie jest to błędem. “Data dokonania” i “Data zakończenia” w praktyce często są bowiem tożsame i mogą być zastąpione pojęciem data sprzedaży. Dlatego też na fakturach, dla których data sprzedaży odnosi się do faktycznej daty dokonania dostawy towaru lub wykonania usługi wciąż można posługiwać się pojęciem “data sprzedaży”.
Zobacz też: