1 kwietnia 2014 roku jest bardzo ważną datą dla wszystkich przedsiębiorców wykorzystujących pojazdy samochodowe w działalności gospodarczej. Od tego dnia bowiem w życie wchodzi ustawa o zmianie ustawy o VAT oraz niektórych innych ustaw z dnia 7 lutego 2014 r., która wprowadza szereg zmian w zakresie odliczenia podatku od towarów i usług od samochodów. Czy zatem jeśli podatnik zdecyduje się jedynie na 50-procentowe odliczenie VAT-u od pojazdu można uznać, że przyznaje się tym samym do wykorzystywania go zarówno do celów prywatnych, jak i firmowych? Czy nie będzie to miało negatywnych konsekwencji w przypadku tych samochodów, które zostały wprowadzone do środków trwałych firmy?

Odliczenie VAT od pojazdów samochodowych od 1 kwietnia 2014 r.

W przypadku pojazdów o masie do 3,5 tony podatnik co do zasady będzie miał prawo do odliczenia 50% lub 100% podatku. Przy czym podstawowym wyznacznikiem jest tutaj cel jego użytkowania.

Ograniczenie w odliczeniu podatku VAT nie będzie miało zastosowania w przypadku, gdy pojazd będzie wykorzystywany tylko i wyłącznie do celów działalności gospodarczej.

Art. 86a ust. 4 ustawy o VAT

Pojazdy samochodowe są uznawane za wykorzystywane wyłącznie do działalności gospodarczej podatnika, jeżeli:

1) sposób wykorzystywania tych pojazdów przez podatnika, zwłaszcza określony w ustalonych przez niego zasadach ich używania, dodatkowo potwierdzony prowadzoną przez podatnika dla tych pojazdów ewidencją przebiegu pojazdu, wyklucza ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą lub

2) konstrukcja tych pojazdów wyklucza ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą lub powoduje, że ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą jest nieistotne.

Zgodnie z nowymi przepisami 100-procentowe odliczenie VAT-u będzie możliwe jedynie wówczas, gdy podatnik zgłosi samochód do urzędu skarbowego na druku VAT-26 w określonym w ustawie terminie oraz będzie prowadził ewidencję przebiegu pojazdu dla celów podatku VAT. Pełne odliczenie VAT od paliwa i wydatków eksploatacyjnych co do zasady będzie przysługiwało mu począwszy od 1 kwietnia.

Natomiast gdy pojazd ten wykorzystywany jest również do celów prywatnych, wówczas podatnik może skorzystać z prawa do odliczenia 50% podatku VAT (przy samochodach osobowych za wyjątkiem paliwa), bez konieczności prowadzenia kilometrówki dla VAT.

Ważne!

Od samochodów o masie do 3,5 tony wykorzystywanych do celów prywatno-służbowych od 1 kwietnia 2014 r. do 30 czerwca 2015 r. podatnik będzie mógł odliczyć 50% VAT od wydatków eksploatacyjnych (naprawa, myjnia, części itp.). Co ważne, w okresie tym nie będzie przysługiwało mu prawo na odliczenie VAT-u do 50% od zakupu paliwa.


Od 1 lipca 2015 r. od tego typu pojazdów podatnik będzie mógł odliczyć 50% podatku zarówno od paliwa jak i od innych wydatków związanych z ich użytkowaniem.

Odliczenie VAT w 50% - wątpliwości dotyczące amortyzacji

Jak wynika z ustawy o podatku dochodowym, amortyzacji podlegają m.in. środki trwałe. Za te z kolei uznaje się składniki majątku, które:

  • stanowią własność lub współwłasność podatnika,

  • zostały nabyte lub wytworzone we własnym zakresie,

  • są kompletne i zdatne do użytku w dniu przyjęcia do eksploatacji,

  • będą wykorzystywany przez okres dłuższy niż jeden rok,

  • będą użytkowane przez podatnika w ramach prowadzonej działalności gospodarczej lub oddane do używania na podstawie umowy najmu, dzierżawy bądź leasingu.

Gdy pojazd stanowiący środek trwały wykorzystywany jest tylko i wyłącznie do celów firmowych, oczywistym jest, że odpisy amortyzacyjne w pełnej wysokości mogą stanowić koszt podatkowy.

W przypadku, gdy podatnik zdecyduje się na odliczenie jedynie 50% podatku i tym samym nie zgłosi samochodu (stanowiącego środek trwały) do urzędu skarbowego i nie będzie prowadził ewidencji przebiegu pojazdów, fiskus może (ale nie musi!) się nim zainteresować. Jak wynika z definicji środka trwałego (przytoczonej powyżej) powinien być on wykorzystywany jedynie dla celów działalności, wówczas ujęcie odpisów amortyzacyjnych w kosztach nie powinno budzić wątpliwości. Natomiast decydując się na brak zgłoszenia samochodu w urzędzie przedsiębiorca niejako przyznaje się do tego, że samochód służy mu również do celów osobistych, pozasłużbowych.

Czy wówczas przedsiębiorca w kosztach będzie mógł ująć tylko część wydatków związanych z samochodem (w tym odpisy amortyzacyjne)? Otóż niektórzy doradcy podatkowi twierdzą, że nie ma co popadać w skrajność. Na potwierdzenie tego przytaczają, że dotychczasowe przepisy ograniczały prawo do odliczenia podatku przy nabyciu samochodów osobowych do 60%, ale nie więcej niż 6.000 zł (lub. 50% ale nie więcej niż 5.000 zł), co również miało związek z założeniem, że samochód nie jest w pełni wykorzystywany do celów firmowych. To samo podejrzenie dotyczyło zakupu paliwa do ich napędu. Mimo to fiskus nie przekładał tych domniemań na grunt ustawy o podatku dochodowym ograniczając prawo do amortyzacji czy ujmowania części wydatków w kosztach.

Należy podkreślić, że odliczenie VAT-u w 50 % nie zawsze musi być jednoznaczny z faktem, że pojazd jest użytkowany do celów osobisto-służbowych przedsiębiorcy. Podatnik podejmując taką decyzję może bowiem kierować się chęcią uniknięcia dodatkowej papierologii lub też ostrożnością (gdyż nie jest w stanie określić, czy w przyszłości okoliczności nie zmuszą go do użycia pojazdu do celów prywatnych). Podatnicy powinni w tej sytuacji zachować zdrowy rozsądek i nie popadać ze skrajności w skrajność. Oczywiście to na przedsiębiorcy ciąży obowiązek wyjaśnienia urzędnikom wszelkich wątpliwości, jednak sama decyzja o 50% odliczeniu podatku od towarów i usług o niczym nie przesądza. Grunt to solidne argumenty.